jak można dać temu filmowi 1/10, już pomijając to ze to jedna z lepszych polskich komedii, kopalnia tekstów ze świetnym aktorstwem. Naprawde trzeba nie mieć poczucia humoru żeby tak ocenić ten film, bo innego wytłumaczenia nie widze...

W takim razie napisz jakie polskie komedie to są według ciebie te perełki.

Seksmisja była niezła.

Podaj jeszcze kilka tytułów Kapitanie.

uwielbiam .... wspaniały odstresiacz na smutne wieczory, a te teksty, perełki...

Testosteron nie jest złym filmem. Ale nie jest to napewno tematyka dla nastolatków (albo jakiegoś ich procentu mniej dojrzałego) którzy nie kumają ocb i oceniają film jako słaby albo przeciętny bo ten film trzeba po prostu rozumieć. Wiedzieć o czym Ci zacni panowie rozmawiają:) a na opowieści bohatera Karolaka popłakałem się ze śmiechu:D

Ku mojemu pozytywnemu zdziwieniu kwalifikuje się na 6/10, w żadnym wypadku mniej. Polskie komedie nie muszą być kiepskie ale mogą być kiepskie, nudne, szablonowe, słabe, głupawe, złe, itp, itd. Tak samo jak komedie [ tu wstaw nazwę dowolnego kraju posiadającego przemysł filmowy].

"Testosteron " nie jest filmem ani kiepskim ani nudnym. Jest z pewnością najlepszą polską komedią ostatniej dekady. Dzięki wspaniałemu aktorstwu, zabawnych i błyskotliwych dialogach i tym, że przedstawia relacje damsko - męskie, w taki bezpośredni, naturalnie szczery sposób ma u mnie "10". Na tym filmie nie można się nudzić. Wystarczy się wsłuchać w te niebanalne desputy na temat kobiet i związów z nimi, żeby się zachwycić tym filmem, tak jak się zachwyciłem. Zdecydowanie polecam Panom !

Zgadzam się w 100% Testosteron to naprawde świetna komedia daje 8/10.

+1
Nie rozumiem tak niskiej oceny tego filmu. Obok "Ciała" najlepsza polska komedia ostatnich lat.

Zgadzam się z Panem powyżej :)

Nie zgodze się, że Testosteron jest najlepsza komedia polska ostatnich lat. Nie twierdze, że jest zły. Jest zabawny, ale tematyka o kobietach...oklepane.

A wskażesz jakieś lepsze komedie? U mnie naprawdę niegłupia płeć piękna bawiła się bardzo dobrze przy tym filmie. Może to kwestia dystansu?

A może to wkestia tolerancji cudzego zdania? Nie musze Ci podawac innych nazw komedii, tylko po to, by wyrazić, że ten film nie okrzyknęłabym najlepsza komedią polską. Proste? mam nadzieje.

Ale dobrze. Po dłuższym zastanowieniu się, może podam komedie, która podobała mi się bardziej niż testosteron, ponieważ myślę, ze niepotrzebnie moze wywiązać się z tego dluzsza dyskusja lub spięcie.
Zaznaczam, iż Testosteron oceniłam 8/10, jest to pierwszy film z tą całą ekipą (Szyc, Karolak, Adamczak itp), który spodobał mi sie najbardziej z całej tej kupy beznadziejnych pozostałych komedii z ich udziałem (typu "Och Karol2" , "Śniadanie do łóżka" itp). Ale nie uważam, że była najlepszą komedią ostatnich lat (polską oczywiście).
Mnie bardziej podobał się "Chłopaki nie płaczą" ;-)

Odniosę się w jednej wypowiedzi do Twoich obu:
Ależ ja szanuję Twoje zdanie, po prostu ciekaw byłem jakie inne dobre polskie komedie ostatnio zawitały na ekrany.
"Chłopaki... " są ok, ale to już film dużo starszy (12 lat). Natomiast w ostatnich 10 latach trudno mi wskazać coś lepszego od "Testosteronu".

Jesli patrzymy pod takim względem " co ostatniego z tych wszystkich gownianych komedii wyszlo fajnego w Polsce" to faktycznie, zgodze się z Tobą, "testosteron" zajalby dobre miejsce na tej liscie, ale czy pierwsze miejsce ? Tyle tych wszystkich pożal sie Boże filmów tak jak wczesniej wymienilam typu "sniadanie do lozka" przewinelo, ze ja już mam taki mętlik, ze bez szperania po bazie Filmweb nie przypomne sobie, co jeszcze dobrego wyprodukowano. Może nic ? Nie jest to moja najbardziej ulubiona komedia, ale jesli rzeczywiscie nic innego lepszego przez ostatnie 4-5 lat nie bylo, bede musiala sie z Toba zgodzic.

Wydaje mi się, iż nic lepszego nie wyszło ostatnio. Mogę się oczywiście mylić, i chętnie pozwolę się wyprowadzić z błędu oglądając jakiś "w końcu śmieszny, a nie tylko żałosny" polski film. Od siebie mogę polecić "Ciało", ale to też jest już nieco starsza produkcja.

Ten kto tak ocenia nawet nie obejrzał filmu :):):)
Nie ma co, genialny temat, jego rozwinięcie i zakończenia :):):)
hahahahahahahahahahaha
się uśmiałam!
dla mnie 10/10 i kłaniam się tez dla Weekendu :)