Film zawierał bardzo dużo świetnych dialogów (część zagłuszanych przez śmiech na sali :D ), które wg. mnie mają szansę osiągnąć status kultowych.
Chcę, byście tutaj wpisywali te, które Wam najbardziej się podobały.
nie wiem czy mi sie odrazu tak bardzo podobaly, ale pamietam kilka:
"tak ci sakwe przetrzepie ze nawet grosik w niej nei zostanie"
i jeszcze:
"orgazm po 50tce? bzdura"
czy jakos tak one slzy :)
Zajebisty film.NIem ma porównania ze spektaklem ale jak dla mnie bomba.Teskty i aktorzy po prostu bomba.Polecam gorąco!!!!!!!
Cytat hmm duzo ich było i niestey wszytkich nie pamietam>trzeba isc jeszcze raz na ten film.Ale podobała mi sie rozmowa Robala i Tytusa o podrywaniu i jak póxniej Tytus "podrywał" Kornela.Zajebista scena.Duzo ich było
Najgorsze wg mnie jest, gdy ktoś nie rozumie nawet tego, co mu się prostym językiem przedstawia. Najśmieszniejsze, że wielu ludzi rajcują takie teksty z jednego powodu: coraz bardziej wymyślnego nazewnictwa tych samych rzeczy i zwyczajnego... niezrozumienia.
Krótko: im mniej rozumiesz z w miarę zwięzłego "grepsu", tym głośniej się śmiejesz. Głupie to dość.
Dla jasności: "przetrzebię", nie "przetrzepię". Wbrew pozorom film, mimo niektórych prostactw, nie był tylko i wyłącznie o trzepaniu.
a mi się podobała scena w której ten przyjeżdża do swojej dziewczyny do Piły, ona mu mówi, że to koniec i ten tekst:
- ale pół godz. temu mówiłaś, że mnie kochasz ?!
- kłamałam :)
Nie wiem tylko, dlaczego faceci jakoś nie śmiali się z tego motywu ;)
Może dlatego, że był wymierzobny w nich, a nie w kobiety, jak inne teksty ;) choć mi jako kobiecie film się zajebiście podobał :]
"Zaobserwowano niejednokrotnie, że samice
szympansów prowokują seksualnie samca tylko po to
by mu ukraść mięso"
Wystarczą teksty o seksie i ludzie od razu ryczą ze śmiechu. Ciekawe dlaczego?
Film super:)
-Puka się-kobieta do Tytusa(Borys Szyc)z pretensją,że nie zapukał
-Puka to sie ładne!
-Wszystkie kobiety to ku*wy poza naszymi matkami i zonami-Tytus
-I moją ciocią.Ona jest zakonnicą.Chuba nie powiecie,że ona...
Poza tym jest brzydka.-Robal
-Wierzę w miłośc od pierwszego włożenia!
-Orgazm po 50?Pieprzenie!
-Tak wytrzepie ci sakwe,że ani grosik nie zostanie
-Zapuszecze mrówkojada!
Wszystko Tytus
Jak chcesz spotkać swojegoojca to idź do ZOO i poszukaj na pierwszym lepszym dzrewie-Stavros do tytus i jak się okazuje poźniej ...bueheheheheheheh
"Choć. Ja tak ci żubra wyłotosze, że ujrzysz poprzednie wcielenie"
"Jesteś napalony jak Arab na kurs pilotażu"
- wiesz?wiesz?
- no pewnie ze wie
- ale skad wie?
- przeciez siedzi u pana w domu
...
-nie nie panie robal przeciez ona sie zaraz porznie z nudow.
...
- wie pan ja pisalem o zubrach prace magisterska i one nie maja dla mnie charakteru seksualnego...
-Jak jesteś Grekiem to dlaczego nie mieszkasz w Grecji? - Tytus
-Bo za goraco tam jest i nie ma ogórkówkiszonych! -Stavros
-kobiety stworzyły piłkę nozną abysmy dla nich grali a jak wśrodeleci Liga Mistrzów to na Złotopolskich przełączają!
A to dziwne jest:
Przy cytacie "bo wszystkie kobiety to suki", na sali kinowej śmiali się tylko sami mężczyźni <LOL>
..."pała mi furczała jak łopatki z ruskiego wentylatora" czy cos blisko tego :):)
ale chyba najlepsze jest: "gdzie ubikator?", chociaz w teatrze, ta kwestia była troszkę inaczej skonstruowana i było smieszniej:))
a mnie sie najbardziej podobalo jak Tytus uczyl Robala podrywac - poplakalam sie ze smiechu na tym!! "Bęc, wiem co czujesz, czuje to samo"
"normalnie zaraz wyjade ci z czachy!" ;))))
Tytus do Stavrosa
albo
"patrz, taki pokurcz a jaki ma przypierdol"
Stavros
;)))))
No to coś ode mnie.
Ulubiona scena:
pies leży sobie spokojnie na podwórku, gdy nagle jeden z bohaterów przechodząc obok niego, zaczyna udawać zombi: "Foook Juuu!" xD
Według mnie najlepszą sceną było kiedy Szyc dowiedział się że jego ojcem jest Stavros:
"Mamusiu, czemu tata nas nie odwiedza?"
I jeb :D
Dla mnie fajne bylo jak oni ta wodke chca pic i pytaja adamczyka ktory pod kroplowka siedzi:
-chcesz sie napic?
-przeciez pije!!!
Albo to jak on mial zostac w szpitalu na obserwacji ale okazalo sie ze jakis koles wpadl pod tramwaj i zrobilo sie zamieszanie"gdzie ta noga? gdzie ta noga?":)
-O czym bysmy rozmawiali gdyby nie bylo dup? o....
-o dupach
-dup nie ma!dupy nie istnieja!
dialogi były naprawdę zabawne, proste, konkretne i dosadne, wybierałem się na film z mieszanymi uczuciam i na baardzo powaznym kacu, a po dwóch godzinkach ogladania i śmiania się wszystkie dolegliwości minęły, szkoda tylko, że faktycznie śmiech publicznosci i bite brawa zagłuszały połowę dobrych tekstów, no ale przynajmniej mam powód żeby obejrzec film jescze raz! pzdr.e
"- I wyszła z mojego życia jak z kibla jakiegoś...
- Cukru mu! Cukru!
- Nie cukru... cukru nie... wódki...
- Wódki nie, wódka szkodzi!
- ...
- Tak mówią lekarze...
- ...
- Niektórzy...
- ...
- Paru...
- ...
- Mój.." :)
"No to rozwielitki!" :D
a mi sie najbardziej podobala scena gdzie Robal gdzies tam na tyly wyszedl i tam pies lezal... to ten rozgladnal sie uwaznie czy nikogo w poblizu nie ma i udajac zoombie wystrzelil do psa z tekstem : f...u...c...k... y...o...u...
Dobry kawałek był też o jodze. coś takiego jak: przy tym to joga wysiada.
juz lekko zapomniałam jak było dokąłdnie
Dobre było jeszcze:
"a szczur to co? pies?"
Robal:
"a ty wiesz że my w łóżku rozmawialiśmy o głowonogach?"
"Mamy Sokratesa i Fidiasza, więc na ch.. nam wielkie jądra!" czy coś takiego :)
haha jeszcze to jest fajne, jak pijany kucharz krzyczy
"Do budy! Do budy!" a tam leżeła owieczka :)
można by jeszcze dużo wymieniać, ale nie pamiętam wszytskich:)
Ogólnie to jest MASAKRA jakas :)
mnie rozbroily te teksty:
Stavros: To co panowie, po grzdylku?
Fistach: Szkoda zdrowia na grzdylki. Jak juz to po grzdylu!
Stavros: Kelner, nalej nam wódki... Ale jak mężczyznom, do szklanek!... A czemu tylko 2?
Tytus: Ale panow jest 2.
Stavros: A szczur? moze bywam okrotny, ale nie jestem potworem!:)
Stavros: Mamy pitagorasa, homera, (kogos-tam)... na ch*j nam wielkie jaja?
wiecej aktualnie nie pamietam:) musze obejrzec ten film po raz kolejny:D
Najlepsze jest jak Karolak brodzi po wodzie i recytuje Świteziankę:
"Jakiż to chłopiec piękny i młody?
Jaka to obok dziewica?
Brzegami sinej Świtezi wody
Idą przy świetle księżyca."
Rewelacyjne teksty przewijały się przez cały film... te które teraz sobie przypomniałem to:
Mamy Sokratesa, Platona, Fidiasza... Na ch*j nam wielkie jądra!?
I oprócz pozostałych już wymienionych to:
- Chcesz wywiadu? To klęknij (i rozpiął rozporek) xD
Kornel: Nie jesteś moim ojcem, zwalniam Cię!
Dziewczyna Fistacha: Widziałam śliczną sukieniunię w COTTONFIELDZIE.
no i oczywiście: "Jezus, Jezus, Jezus Alleluja" :D
Najlepsze było jak Tytus tłumaczył Robalowi jak dojść do ubikatora - przez dziedzińczyk ;d
A w ogole to lałam jak już jest slub Tytusa na końcu & Robal stoi w tym błękitnym gangu, & taki luzak się z niego zrobił że hej, bo się okazało że ma najwieksze jądra ;d Faceci ;d
Ogólnie film wymiata
swietny film naprawde polecam:))
Mi sie najbardziej podibalo stwierdzenie" jestesmy jedynym na swiecie przypadkiem blizniakow, ktorzy maja rozne matki";)) naprawde polecam!
albo motyw na samym początku :
" ... no nie leż tak, czemu leżysz? myślisz że będę cię prosił? .... mam cię w dupie" odjazd kamery i widać łyżkę ;)
Tretyn: A ta dziennnikaraka z "Urody" była? To mala redakcja jak się nazywała bo moja żona tam pracuje i jak jej powiem to będą jaja.
Fistak: Luiza Ostrowska.
i buuuuuuuum (złamany nos)
Albo:
" A potem się okazało ,że w tej Pile wszyscy ją piłowali... na moim dywaniku"